sobota, 20 września 2014

Nastrajam się na jesień (4) - sposoby na jesienną chandrę




Jak pewnie większość z Was przekonała się na własnej skórze, jesień jest czasem, gdy często wpadamy w doły. Coraz mniej słońca, a co za tym idzie - mniej energii na stawianie czoła codzienności. Dziś chciałabym przedstawić Wam moje sposoby na poprawienie nastroju i kopa pozytywnych emocji.



Co pomaga, gdy łapię jesiennego doła?



1. Spacery - w pogodę i niepogodę. Nie ma nic lepszego niż wciągnięcie ciepłego swetra, chwycenie parasola i wyjście wbrew wszystkim na słotny spacer. Świeże powietrze pobudza również jesienią.

2. Pozytywna muzyka - z pewnością macie w swoich playlistach piosenki, które stawiają Was na nogi. Jeśli nie, to poniżej mam kilka propozycji:


3. Wystawianie twarzy na słońce - jesienne doły wynikają przede wszystkim z niedoboru światła. Kiedy więc zobaczycie wyłaniające się zza chmur promienie - biegiem na dwór grzać się na zapas :)

4. Dieta - dzień rozpoczęty owsianką z owocami to dobry dzień. Wolno uwalniające się węglowodany podnoszą poziom energii w organizmie przez cały dzień. Korzystajmy też z darów jesieni: jabłek i gruszek, i cieszmy się jasnym umysłem oraz zdrowym trawieniem ;) Warto do diety dorzucić owoce zawierające dużą ilość witaminy C: kiwi, cytryny i pomarańcze. Nie od dziś wiadomo, że wspomagają one naszą odporność.


5. Na wisielczy nastrój czekolada - gdy dopada mnie chandra sięgam po ten słodki przysmak. I nie kończy się na dwóch kostkach!

6. Dobry film - najlepiej komedia (niekoniecznie romantyczna). O mojej liście filmowych hitów na jesień przeczytacie tutaj.

7. Motywująca książka - zrób kakao, usiądź wygodnie w fotelu, owiń się kocem i czytaj. Ale same pozytywne lektury. Polecam wszystkie motywacyjne pozycje. O książkach na jesienne wieczory przeczytacie w tym wpisie.

8. Powiedz stop rutynie - zrób coś nowego, może przy okazji odnajdziesz nową pasję? Nawet zmiana drogi do pracy/na uczelnię może nauczyć Cię innego spojrzenia na świat. Nie daj się nudzie, rozwijaj kreatywność, szukaj niekonwencjonalnych i innych niż do tej pory rozwiązań.

9. Ruch to podstawa - co roku jesienią zapisuję się na kurs tańca. Do tej pory była to burleska, w tym roku postawię chyba na latino. Taniec szczególnie poprawia nastrój kobietom (choć nie wątpię, że panom też - po prostu nie byłam nigdy w ich skórze). Wiem za to, że diametralnie zmienia postrzeganie swojego ciała, zwiększa poczucie pewności siebie i zwyczajnie uszczęśliwia. Jeśli czujesz, że pląsanie w rytm muzyki to nie Twoje klimaty postaw na siłownię albo jogę.


10. Zaplanuj coś miłego - czy będzie to wakacyjny wyjazd do jakiejś ciepłej krainy, czy wypad na premierę filmu - miej coś, na co będziesz czekać. Jesienne dni upłyną Ci wtedy dużo szybciej i przyjemniej.

11. Polub się z czerwienią, żółcią i pomarańczą - otaczanie się szarościami i czernią nie działa na nas najlepiej. Nie każę Ci ubierać się jak klaun we wszystkie kolory tęczy. Wystarczy szalik z energetycznym wzorem, albo kolorowe poduszki na kanapie. Wprowadź trochę słońca do otaczających Cię wnętrz i swojej garderoby.

12. Herbata z cytryną, miodem i imbirem - idealny rozgrzewacz na powroty ze spaceru.


13. Wysypiaj się - zasłoń szczelnie zasłony, zadbaj, by nikt ani nic Ci nie przeszkadzało, zaplanuj sen tak, by spać ok. 7,5h.

14. Otaczaj się inspirującymi ludźmi, którzy zarażają energią - powiedz "nie" wszystkim tym, przy których w jakiś sposób czujesz się źle.

15. Podaruj sobie odrobinę przyjemności - to wszystko zależy od tego, co lubisz :) Możesz iść do fryzjera na kurację nawilżającą (albo zmianę fryzury), możesz urządzić sobie aromatyczną kąpiel, albo znaleźć na gruponie tani masaż.

źródło zdjęć: pinterest.com

16. Uporządkuj otoczenie - niech żaden kąt w Twoim mieszkaniu Cię nie przytłacza. Znajdź miejsce dla każdej rzeczy, ale najpierw pozbądź się tych, które są zepsute, brzydkie i których najzwyczajniej w świecie nie używasz. Takie czystki poprawiają nastrój, bo czujesz, że panujesz nad swoim otoczeniem.

17. Teatr, kino, filharmonia - każdy musi się czasami "odchamić". Jeśli nie pamiętasz, kiedy ostatnio byłeś w jednym z tych miejsc to dobry moment by zamówić bilety.

18. Zatop się w miłych wspomnieniach - pomyśl o najmilszych chwilach Twojego życia. Wyszukaj jego dobre strony. To uświadomi Ci, że nie zawsze sprawy toczą się źle.

19. Zrób coś samodzielnie - masz przed sobą cały wachlarz działań. Możesz szyć, malować, dziergać, rzeźbić. Stwórz coś pięknego i/lub przydatnego.
  

A jakie są Wasze sposoby na sezonową chandrę?

12 komentarzy:

  1. świetne rady :) u mnie na pierwszym miejscu jest czekolada, choć moja waga się z nią nie lubi. Na jesienne porządki przyjdzie pora w przyszły weekend. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) moja waga też nie przepada za czekoladą, ale who cares? :D powodzenia w porządkach!

      Usuń
  2. Brakuje mi owsianki, ale niestety nie mogę jej jeść :(.
    Cała reszta pomysłów jest świetna, choć podchodzę sceptycznie do kolorów, bo żadnego z nich nie lubię :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze możesz odnaleźć jakieś energetyczne odcienie tych, które lubisz :)

      Usuń
  3. Też chcę się zapisać na jakiś kurs tańca w końcu, cały czas to odkładam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam, mi to bardzo pomaga zmagać się z jesiennymi smutkami :)

      Usuń
  4. u mnie dzis jesiennie wiec chandra mnie zlapala. ale zastosowalam kilka Twoich rad (o planowaniu milych rzeczy, czekoladzie, obejrzalam film) i jest juz duuuuzo lepiej =) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też pogoda optymizmowi nie sprzyja :) cieszę się, że nastrój lepszy!

      Usuń
  5. Dodałabym do tego jeszcze czytanie pozytywnych cytatów :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Na dzisiejszy dzień pasuje jak ulał. Kosmetyczka zaliczona :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nadrabianie zaległości książkowych, filmowych, serialowych, obowiązkowo w kokonie z koca i kubkiem herbaty/czekolady/kakao/grzańca. Wtedy może nawet lać deszcz i jesień nie będzie mi straszna. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam czytać takie wpisy jesienią i właśnie czytanie takich tekstów mogłoby pojawić się na Twojej liście jako dwudziestka :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że jesteś! Byłoby wspaniale, gdybyś zostawił po sobie jakiś ślad. Konstruktywna krytyka jak najbardziej pożądana. Spamy odsyłam pocztą do ich autorów. Uwierz, że odnajdę Cię bez wrzucania linków do Twojego bloga pod każdym moim postem.