Jak co roku nie mogę się przestawić i cały czas mam wrażenie, że jestem HOT23 ;) a tu niestety, kolejny rok trzeba dodać do bilansu. A czuję się w ogóle jak 19-latka. Nie da się jednak życia oszukać. Zmarszczka pokryła czoło, siwego włosa nie wyrywam. Jak się starzeć, to z godnością. A tak na poważnie - urodziny, które spędziłam w wyjątkowo przyjemny sposób postanowiłam również wykorzystać jako okazję do złożenia sobie 24 życzeń.
Życzę sobie:
1. Zdrowia - bo jest najważniejsze.
2. Odwagi - stanowczo mi jej brakuje.
3. Podróży - bo je przede wszystkim się pamięta, bo zawsze wracam z nich naładowana dobrą energią.
4. Inspirujących rozmów - takich, które rozwijają i dają do myślenia.
5. Konsekwencji w dążeniu do celów - jak już sobie postanowię to ma tak być i basta ;)
6. Muzycznych odkryć - bo ostatnio ich mało.
7. Motywacji - zwłaszcza w te dni, kiedy ciężko się zwlec z łóżka.
8. Zmian - bo kiedy ich nie ma, to w życiu zaczyna być nudno.
9. Siły - żeby nie dać się smutkowi.
10. Marzeń - bo napędzają do działania.
11. Umiejętności oddzielenia własnych pragnień od potrzeb - żeby cieszyć się z tego, co jest.
12. Niesamowitych książek - takich, które chce się cytować przyjaciołom.
13. Radości z drobiazgów - ze smaków, zapachów, dźwięków, ciepła i innych darów.
14. Szalonych pomysłów - które przekują się w jeszcze bardziej szalone wspomnienia.
15. Słonecznych dni, kiedy w sercu akurat chmury - nie ma lepszego pocieszenia niż błękit nieba i ciepłe promienie.
16. Deszczu, gdy mam ochotę na popołudniową drzemkę przy otwartym oknie, albo sentymentalną podróż samochodem - przy szumie ulewy sny są najlepsze, a działająca wycieraczka cieszy serce podczas przejażdżki.
17. Wesołych spotkań z najbliższymi - a właściwie to nie tylko wesołych. Ważne żeby były.
18. Optymizmu - wiary, że każdy dzień ma szansę stać się tym najlepszym.
19. Porządku w otoczeniu - bez zbędnych klamotów.
20. Porządku w głowie ;) - tu powstrzymam się od komentarza.
21. Umiejętności wyciągania z niekorzystnych zdarzeń pozytywnych lekcji - bo nie ma w życiu złych doświadczeń.
22. Nowych smaków - jak to na łasucha przystało.
23. Wewnętrznego Dziecka - szczerości, bezpośredniości, zabawy, ciekawości świata.
24. I chyba tylko w tym zestawieniu zabrakło Miłości ;)