sobota, 10 października 2015

Przepis na udany związek


Już od dłuższego czasu zastanawiam się, czy istnieje przepis na udany, szczęśliwy związek. W dobie Internetu, przelotnych znajomości i powszechności rozwodów, związki do grobowej deski wydają się być czymś oderwanym od rzeczywistości - a przecież one istnieją, tylko zdecydowanie za rzadko się o nich mówi! Skupiamy się raczej na negatywnych aspektach, media nagłaśniają przede wszystkim czarne statystyki. Niesłusznie.

 Zadałam kilku parom 5 pytań (właściwie to cztery - plus jedno o staż ich związku). Warunek w doborze mojej "grupy badawczej" był jeden: bycie w satysfakcjonującym związku minimum 3 lata. Odpowiedzi udzielały obie strony, samodzielnie, nie konsultując się z drugą osobą.

Oto pytania:
1. Jaki jest Twój przepis na udany związek?
2. Najważniejsze w komunikacji w związku jest...
3. Jakie są Twoje sposoby na podtrzymanie temperatury w związku?
4. Jak długo ze sobą jesteście?
5. Co zamierzam robić, by za 5 lat nadal być zadowolonym ze związku?


KLAUDIA I ŁUKASZ - od ponad trzech lat razem, świeżo upieczeni małżonkowie


KLAUDIA:
 
Ad.1. Przepis na udany związek? Kilogramy empatii, aby w pełni zrozumieć drugą osobę i chęci, aby to zrobić. Hektolitry czułości, aby obdarzać nią drugą osobę, żeby zawsze wiedziała, że kochasz. Godziny szczerych rozmów o rzeczach małych i wielkich. Dość spore pokłady kreatywności i wyobraźni, żeby zaskoczyć drugą osobę (w różnych sytuacjach, także w takich, w których należy podsycić ogień). Nas oprócz tego łączą: podobne spojrzenie na świat, pasje, a także to, że dajemy sobie też przestrzeń dla realizacji indywidualnych zainteresowań. 

Ad.2. Najważniejsze w komunikacji w związku jest... Empatia, empatia, empatia oraz szczere mówienie, o tym, co nas cieszy, boli, wzrusza, denerwuje. Bez żadnych ukrytych podtekstów.

Ad.3.  Zaskakiwanie drugiej osoby, pamiętanie o ważnych świętach, rocznicach, kreatywne spędzanie czasu. Nie ukrywam, że na podtrzymanie temperatury w związku, a wręcz na podsycanie ognia ma wpływ dużo wyobraźni w łóżku.

Ad.5.  Pielęgnować nasze rytuały: wspólne kolacje podczas których dużo rozmawiamy; pamiętać o tym, co w życiu jest najważniejsze: miłość, rodzina, ognisko domowe; Dawać sobie przestrzeń dla realizacji indywidualnych pasji; wspierać druga osobę pod każdym względem i nie zapominać, iż uśmiech jest dobry na przełamywanie wszelkich trudności! I oczywiście, chcielibyśmy stworzyć rodzinę, jeździć na wspólne wyjazdy, nawet po najbliższej okolicy.


ŁUKASZ: 

Ad. 1. Podstawą udanego związku powinna być szczerość. Związek oparty na tajemnicach nie jest tym co będzie trwałe. Powinno się rozmawiać o tym co się lubi, a czego nie i na siłę nie zmieniać siebie - np. jeśli masz jakieś hobby - nie rzucaj go bo druga osoba tego nie lubi - powinna to zaakceptować (no chyba że to hobby to picie alkoholu albo inne nałogi). Jednym słowem czuć się dobrze robić różne rzeczy. Ale wiadomo, że trzeba czasem iść na kompromis :) I druga najważniejsza rzecz - być podobnym do siebie (nie, przeciwieństwa są fajne tylko na początku, z czasem ludzie zaczynają się oddalać od siebie). Wspólne hobby, spędzanie czasu razem w sposób, który lubicie oboje - to podstawa. Podobne zainteresowania, cele - to podstawa

Ad.2 W komunikacji - mówić szczerze co się podoba co nie, czasem nawet można drugiej osobie zrobić przykrość ale trzeba to powiedzieć. Aby nie było po kilku latach z tego powodu spięcia. Dodatkowo ważna jest cierpliwość, która uczy, że trzeba często dać drugiej osobie dużo czasu aby np. poprawiła coś w swoim zachowaniu.

Ad.3. Zaskakiwanie drugiej osoby, wymyślanie ciekawych scenariuszów wieczornych (If you know what i mean :)), mówienie sobie miłych i podgrzewających atmosferę słówek, wspólne oglądanie "ciekawych" filmów itp. a także...uprawianie sportu - zarówno razem jak i osobno - to coś co odstresowuje i daje mnóstwo pozytywnej energii którą chcemy dzielić się z bliskimi.

 Ad 5. To jak pytanie rekrutacyjne:) Co zamierzam zrobić ? Chcę pokonywać swoje słabości, zostać tatą i wyznaczać sobie coraz to nowe wspólne cele razem z moją kochaną Żonką :) Myślę, że wspólne mieszkanie przed ślubem, przygotowania do ślubu, wspólne urządzanie mieszkania to rzeczy które na pewno nas jeszcze bardziej zespolą. Za 5 lat widzę siebie w bardzo dobrej sytuacji majątkowej, zdrowy, z 2 albo trojką dzieciaków, które się cieszą na przyjęcie taty do domu, z kochającą Żoną, z którą zawsze mamy wspólne tematy do rozmów, wspólne pasje i chęć tworzenia czegoś nowego razem :)


PAULA i RADEK - razem od 3,5 roku

 
PAULA (autorka bloga www.teoriakobiety.pl):

Ad.1. Chyba nie ma jednego przepisu na udany związek, wszystko zależy od osób i ich charakterów, ale na pewno w żadnym związku nie może pojawić się rutyna. Fajnie, jeśli co piątek oglądamy razem ulubione filmy, albo mamy inne przyzwyczajenia i małe tradycje. Nie fajnie, jeśli co piątek jedziemy na obiad do mamusi, gdzie zawsze jest to samo danie i zawsze dochodzi do kłótni. 

Ad.2. Dla mnie najważniejsza jest szczerość, oraz sama chęć komunikowania się. Jeśli ja mówię, ale on nie zamierza słuchać, albo mnie w ogóle nie chce się mówić, to coś jest nie tak. 

Ad.3. Brak rutyny. Staram się zaskakiwać mojego chłopaka. Czasami zrobię mu fajny prezent bez okazji, czasami postawię obiad na mieście, innym razem zaskoczę go w sypialni. Tego samego wymagam od niego. 

Ad.5. Nadal zaskakiwać, na każdej płaszczyźnie. Starać się unikać kłótni, albo rozwiązywać je szczerą rozmową.


RADEK (pisze bloga www.radolsky.blogspot.com):


Ad.1. Zrozumienie w każdej sytuacji.

Ad.2. Szczerość, ale też czasem dystans do siebie w niektórych tematach.

Ad.3. Próbowanie nowych rzeczy i niespodzianki :)

Ad.5.Stale starać się zaskakiwać drugą połówkę, ale też dać pewność oparcia w razie potrzeby.



KLAUDYNA i MARCIN - razem od 9 lat


KLAUDYNA (prowadzi bloga http://kreatywa.net) :

Ad.1. Bycie wspierającym i cierpliwym, szanującym i szczerym wobec drugiej osoby. Do tego dbałość o dialog - nic tak nie szkodzi związkowi, jak unikanie pewnych tematów, skrywanie sekretów, zamiatanie problemów pod dywan. Istotne jest także dawanie wsparcia w każdej sytuacji, wiara w tę drugą osobę i stanie u jej boku bez względu na wszystko.

Ad.2. Najważniejsze w komunikacji w związku jest szczerość i otwartość, a także umiejętność głośnego wyrażania swoich potrzeb.

Ad.3. Ciągłe zaskakiwanie partnera, okazywanie czułości i zaangażowania.

Ad.5.  Być bardziej cierpliwą, żeby nie podpadać tak partnerowi. Nauczyć go wyrażać swoje zdanie, bo miewa z tym problem. Stale pracować nad związkiem, celebrować - niestety rzadkie - wspólne chwile i odrywać siebie nawzajem wciąż na nowo.


MARCIN:

Ad.1. Dużo cierpliwości i wiara w partnera. 

Ad.2. Cierpliwość 

Ad.3. Śmiech i wspólnie spędzony czas

Ad.5. To samo co aktualnie - być romantycznym, cierpliwym i wspierającym.





SYLWIA i SZYMON - razem od 7 lat


 SYLWIA (prowadzi bloga www.rosaline.com.pl):


Ad.1.Staram się rozumieć potrzeby i pragnienia partnera. Obdarzam go zrozumieniem za każdym razem, próbuję zrozumieć nawet najprostsze rzeczy, które nas różnią. Szanuję również różnice w naszych poglądach, których nie ma zbyt wiele, ale od czasu do czasu jakieś występują. Dodatkowo angażuję partnera w większość aspektów swojego życia, co pozwala nam jeszcze mocniej się zżyć ze sobą. Myślę, że w związku najważniejsze jest zaufanie, zrozumienie, a także poczucie humoru, zresztą pisałam o tym niedawno na blogu. 

Ad.2. Dla mnie najważniejsza jest szczerość i komunikowanie swoich potrzeb. Najgorzej, gdy oczekujemy, że partner czegoś się domyśli. Trzeba zdać sobie sprawę, że mężczyźni nie domyślają się praktycznie niczego, a takie oczekiwania zaburzają komunikację. Dlatego sprawne komunikowanie swoich potrzeb, pragnień i obaw jest dla mnie najważniejsze. 

Ad.3. Staram się nie popadać w rutynę. Jeśli widzę, że jesteśmy zmęczeni codziennością, staram się zmienić, chociaż jeden malutki szczegół. Przykładowo zrobić romantyczną kolację, albo ugotować coś innego niż zwykle. Lubię też próbować nowych rzeczy zarówno, jeśli chodzi o te codzienne zwykłe czynności, jak i bardziej intymne kontakty. Po prostu nie pozwalam na nudę w związku. 

Ad. 5. Mam zamiar rozumieć mojego partnera i respektować jego potrzeby, a także brać czynny udział w większości jego działań. Myślę, że w związku bardzo ważne jest wsparcie i właśnie rozumienie, o którym pisałam już wcześniej. 


SZYMON:

Ad.1. Przepis? To nie jest tak, że istnieje (przynajmniej w moim przypadku) jakaś lista kroków, której trzymam się każdego dnia, żeby nic nie zepsuć. Związek jest żywym organizmem, który jak każdy z nas ulega zmianie w zależności od wielu czynników. Jeśli zmienia się podejście do życia moje lub partnerki, to na pewno w jakimś stopniu ma to też wpływ na nasz związek.
Po prostu staram sie myśleć co robię. Często powodem kłótni jest byle głupota, jak choćby zarzucenie czegoś drugiej połówce o niewłaściwym czasie, niewłaściwym tonem. Od tego się zaczyna, a potem jak wiemy to już z górki, dlatego staram się stworzyć odpowiednią reakcję. Może to brzmi dziwnie, ale pozwala zaoszczędzić wielu nieprzyjemnych chwil. Dołożyłbym do tego jeszcze kompromisy i cierpliwość. Cierpliwość zawsze się przyda, a bez kompromisu się na dłuższą metę nie uda.

Ad.2. Mówi się, że prawdziwy związek opiera się na miłości, szczerości i zaufaniu. Nie jest to do końca prawda, przecież są takie związki, które powstały dla pieniędzy i też są prawdziwe. Zamiast określać prawdziwość związku, skoncentrowałbym się raczej na określaniu jego trwałości.
Myślę, że szczerość i przede wszystkim dystans. Jeśli mówimy sobie wszystko wprost, a nie na około i jeśli umiemy się razem pośmiać w tym z siebie samych i nawzajem, to praktycznie wygraliśmy. Nie chodzi tu o wyśmiewanie się czy wręcz dokuczanie drugiej połówce, ale np. o określenie czegoś w sposób, który ma rozśmieszyć oboje. Z tego wszystkiego samo zrodzi się nam zaufanie, przyzwyczajenie i przywiązanie.

Ad.3. Przede wszystkim praca nad sobą samym. Jeśli ja będę lepszy, to skoro jestem częścią związku, to zapewne poprawię również jego kondycję. Ogólnie jesteśmy już chyba w takim stadium związku, że wystarczy dowolna pozadomowa aktywność jak wyjście do kina, wieczorny spacer, romantyczna kolacja lub obiad w restauracji, czy przejażdżka na rowerze. Oczywiście wszelkie nowe, kreatywne opcje są jak najbardziej mile widziane, ale do tego u nas często nie dochodzi.

Ad.5. To samo co opisałem w odpowiedzi na pytanie pierwsze. Iść z duchem czasu. Z zawodu jestem informatykiem, więc posłużę się stosownym przykładem. Trzeba sobie zadać takie pytanie: "Jak długo korzystałbym/(łabym) z Facebooka, gdyby był taki sam jak w dniu premiery?". Większość na to pytanie pewnie nawet nie zna odpowiedzi albo strzelałaby, bo nawet nie wie jak Facebook wyglądał i jak był. No właśnie był. Zmienił się i zmienia się cały czas. Ewoluuje i dostosowuje się do aktualnych wymagań użytkowników. Mam zamiar robić to samo. Zresztą wyobrażacie sobie związek mnie sprzed siedmiu lat i mojej partnerki z teraz? Tak się nawet nie da. Człowiek się zmienia i już. Trzeba po prostu pchać te zmiany w dobrym kierunku.

 

 DAGMARA i  DOMINIK - razem od 6 lat i 8 miesięcy (są małżeństwem od ponad roku)


DAGMARA (prowadzi bloga www.dagmara-rek.pl)

Ad.1. Przede wszystkim należy się wzajemnie szanować i akceptować. Bez szacunku do drugiego człowieka nie ma związku, ani małżeństwa. Akceptacja partnera również jest wymagana, w końcu każdy z nas posiada i wady i zalety. Człowieka trzeba pokochać z każdymi słabościami. Powiedziałabym, że miłość to nie wszystko, to tylko dodatek do związku. Należy patrzeć na inne wartości, np. to czy czujemy się szczęśliwi z drugim człowiekiem, czy mamy w nim oparcie, troskę, bezpieczeństwo..

Ad.2. Najważniejsze w komunikacji w związku jest umiejętność szczerej rozmowy. Zazwyczaj podczas kłótni ludzie zamykają się w sobie. Wolą przemilczeć swoje, czy partnera zachowanie, niż wyrazić to co naprawdę czują w danej chwili. Moim zdaniem powinniśmy szczerze ze sobą rozmawiać i to na każdy temat, nawet na ten najcięższy i najbardziej bolesny.

Ad.3. Mam wiele pomysłów na to, aby zaskakiwać ciągle partnera. Przede wszystkim należy wciąż chodzić na randki. Raz na miesiąc, na dwa miesiące – w zależności od wolnego czasu warto wybrać się do kina, bądź ulubionej kawiarni. A tam zapomnieć o problemach, tylko zacząć np. wspominać początki związku, bądź mówić o chwilach, które przywołują uśmiech na twarzy.
Fajnie jest w ciągu dnia napisać do partnera jakiegoś słodkiego sms, bądź wysłać swoje zdjęcie – niech wie, że o nim myślimy.
Zostawianie karteczek z wyznaniem miłosnym w różnych miejscach w domu – wyobraźcie sobie minę ukochanego jak znajdzie ją.
Śniadanie do łóżka – nie tylko kobiety to uwielbiają.
Flirtuj z własnym mężczyzną – poczujcie się jak nastolatek zakochany do szaleństwa.

Ad.5. Zamierzam nadal dbać o nasz związek tak jak dotychczas. Kochać mojego męża bardziej niż wczoraj a mniej niż jutro, akceptować jego wady, uwielbiać za wszystkie zalety, pozwalać realizować jego pasje, oraz dopingować, aby spełniały się jego plany. Po prostu, zamierzam być dobrą, kochającą żoną. Taką, w której ma w każdej chwili i w każdej sytuacji wsparcie


DOMINIK (prowadzi bloga sportoweabc.blogspot.com):


Ad.1. Moim przepisem na udany związek jest przede wszystkim wspieranie żony w każdej sytuacji. Nawet najmniejsza drobnostka świadczy o tym, czy zależy nam na drugiej osobie, czy zostawiamy ją samej sobie. Gdy żona ma problem z komputerem, grafiką czy jest chora, zawsze jest jestem obok by służyć jej pomocą. Wiem, że właśnie wtedy czuje ona moją troskę i miłość, które są w związku najważniejsze. Wiem też, że wszystkie dobre uczynki wrócą do nas i ja także czuję, że w każdej sytuacji mogę liczyć na Dagmarę. Właśnie przez pryzmat jej wsparcia w każdej sytuacji.

Ad.2. Najważniejsze w komunikacji w związku jest...SZCZEROŚĆ. Jeżeli nie ma szczerości w związku to komunikacja jest znikoma. Na dobrą sprawę my często nie musimy się porozumiewać by się zrozumieć. Czuję, że jesteśmy „połączeni mózgami”, a to pomaga w szczerej rozmowie. Wiele jest takich sytuacji, że Dagmara próbuje coś mi powiedzieć, zapytać, a ja już odpowiadam na jej myśl (ponieważ nie zdążyła jeszcze tego przekazać słownie). Nie ukrywamy niczego przed sobą (chyba, że prezenty) i dzięki temu nasza komunikacja jest niemal idealna.

Ad.3. Temperatury? To pytanie nie jest podchwytliwe… Uważam, że temperaturę w związku idealnie podtrzymują kłótnie (haha). Tak na serio to nie potrzeba chyba jakichś szczególnych przepisów na podtrzymywanie ciepła w związku. Często się przytulamy, całujemy i prawimy komplementy więc myślę, że to szczególnie dobrze wpływa na rodzinne ciepło.

Ad.5. Odpowiem krótko lecz pełnym zdaniem. Aby za 5 lat nadal być zadowolonym ze związku zamierzam nadal żyć z obecną żoną u boku. To chyba tyle. Więcej nie potrzeba by być szczęśliwym. Pod każdym względem.



KAMILA i KLAUDIUSZ (razem od ponad trzech lat)


KAMILA:

Ad.1. Przepisem na udany związek jest moim zdaniem komunikacja, rozumiem przez to po prostu codzienną rozmowę, w skład jej wchodzi rozmowa o codziennym dniu, co się w nim wydarzyło . A także szczerość, szczególnie w długoletnim związku

Ad.2. Tak jak już powiedziałam szczerość i słuchanie siebie nawzajem, to znaczy nie przerywanie.

Ad.3. Sposoby na podtrzymanie temperatury to chodzenie ze sobą na randki nie tylko przez pierwszych parę miesięcy ale zawsze; robić sobie takie wyjścia tylko we dwoje np raz w miesiącu, poza tym dbanie o siebie, zarówno fizycznie jak i umysłowo, to znaczy rozwijać swoje zainteresowania osobno, nie razem z partnerem.

Ad.5. Zamierzam go przede wszystkim pielęgnować, to znaczy organizować wspólne wyjścia przynajmniej raz w miesiącu tylko we dwoje, słuchać swojego partnera, zaskakiwać go nowymi niespodziankami, np. szybkimi wypadami na romantyczny weekend , w razie wystąpienia konfliktów starać się spojrzeć też z perspektywy partnera.

KLAUDIUSZ:

Ad.1. Prawdopodobnie każdy związek opiera się trochę na innych fundamentach, ale myślę, że  jest parę rzeczy, które na pewno są bardzo ważne. Po pierwsze zawsze mówienie prawdy - nawet jeśli jest to trudne i jest to o sprawach, o których nie za bardzo chcesz rozmawiać. Jeśli jesteś zazdrosny, albo oczekujesz że twój partner/partnerka powinni coś robić, chcesz się zwierzyć albo po prostu odpowiadasz na pytanie na które wiesz, że macie odmienne zdania - zawsze mów prawdę.
Po drugie, komunikacja - rozmawianie o sprawach przyjemnych i miłych, jak również o naszych obawach i rzeczach, które nam się nie podobają. Czasem nie doprowadzi taka rozmowa do znalezienia rozwiązania, ale po prostu rozmowa wystarczy - wiedza ze ktoś o tym wie i go to obchodzi.
Po trzecie docenianie wszystkich dobrych gestów swojego partnera/ partnerki. Docenianie tych wielkich romantycznych niespodzianek i tych małych rzeczy - takich jak komplement powiedziany po raz tysięczny. Ważne jest również zrozumienie, że pomimo że się kochacie i jesteście razem ze sobą, to wciąć jesteście trochę innymi ludźmi, co mogą mieć odmienne zdania i zainteresowania - oczywiście staranie się sprawić, żeby to były wspólne zainteresowania/zdania; ale tez pozwalanie na to żebyśmy mieli czas i przestrzeń do kontynuowania swoich własnych rzeczy i dostarczanie wsparcia naszemu partnerowi/partnerce w podążaniu za ich indywidualnymi zainteresowaniami.
I ostatecznie (ale na pewno nie najmniej ważne) podejmowanie decyzji razem i podejmowanie takich decyzji, żeby wam jako parze było lepiej, a nie koniecznie żeby indywidualnie komuś było lepiej.

Ad.2. Szczerość, otwartość, docenianie tego ze można mieć odmienne zdania i komunikowanie się często - nawet jeśli jesteście w różnych miejscach. Rozmawianie o sprawach łatwych, przyjemnych jak również tych trudnych i niekomfortowych. Lepiej o czymś porozmawiać jak tylko się o tym dowiemy - nawet jeśli wiemy ze naszej partnerce/partnerowi się to nie spodoba, jeśli będziemy taką rozmowę odkładać to tylko będzie gorzej.

Ad.3. Niespodziewane niespodzianki i otwartość na nowe doświadczenia


Ad.5. To co w punkcie 1. :) zawsze podejmować ważne decyzje razem, rozwijać nasz związek, jak również siebie nawzajem indywidualnie i ciągle dowiadywać się jak można sobie sprawiać nawzajem radość.


Refleksję nad wypowiedziami pozostawiam Wam, Drodzy Czytelnicy. Zachęcam  do dzielenia się Waszymi przepisami na udany związek!

Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim Parom, które zdecydowały się odpowiedzieć na moje pytania. Być może dzięki Wam choć część osób postanowi zadbać o swój związek, sprzeciwi się rutynie, wykrzesa z siebie jakieś nowe pokłady cierpliwości do partnera, albo zdecyduje w końcu szczerze ze sobą pogadać. Tak po ludzku. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cieszę się, że jesteś! Byłoby wspaniale, gdybyś zostawił po sobie jakiś ślad. Konstruktywna krytyka jak najbardziej pożądana. Spamy odsyłam pocztą do ich autorów. Uwierz, że odnajdę Cię bez wrzucania linków do Twojego bloga pod każdym moim postem.