Ostatnio zamówiłam kilka książek, a wśród nich m.in. pozycję "52 zmiany. Zmień swoje życie tydzień po tygodniu". Leo Babauta słusznie pokazuje w niej, że warto robić małe kroki do wielkich zmian. Założeniem tego poradnika jest, by zmieniać każdego tygodnia tylko jedną rzecz. To ważne, by wprowadzając nowe nawyki robić to stopniowo. Jak mawiają - nie od razu Rzym zbudowano :) Moim zdaniem 52 zmiany w roku to i tak zbyt wiele, ponieważ aby coś weszło nam w nawyk potrzeba zdecydowanie więcej czasu. Postawiłam sobie więc 26 wyzwań, co oznacza jedną zmianę na dwa tygodnie.
Postanowiłam wybrać z książki propozycje zmiany, które chcę wprowadzić do swojego życia i dodać kilka swoich, których już nie znalazłam u Leo Babauty. Na pewno zmienię też kolejność kilku z nich, ponieważ są dla mnie dość istotne i to od nich chciałabym zacząć.
Oto 10 z 26 zmian, które chciałabym dokonać w tym roku:
Zmiana 1: Posprzątaj w szafie
Zarówno w domu rodzinnym - gdzie wprost tonę w ubraniach, których nie noszę - jak i w mieszkaniu we Wrocławiu. Zamierzam część ubrań oddać, inne sprzedać za symboliczne kilka złotych. Być może nawet tutaj urządzę jakąś wyprzedaż garażową.
Zmiana 2: 30 minut ruchu dziennie
Momentami czuję się jak babcia, zasiedziałam się ostatnio, bolą mnie plecy i czuję się jak emerytka. 30 minut ruchu dziennie to niewiele - można biegać, jeździć na rowerze, maszerować, ćwiczyć z Mel B czy też tańczyć. Czysta przyjemność
Zmiana 3: Więcej owoców
Będę jeść przynajmniej jeden owoc dziennie. Banan dodany do owsianki, jabłko na deser, sałatka owocowa na podwieczorek, albo świeżo wyciśnięty sok z pomarańczy to tylko kilka przykładów wciśnięcia owoców do jadłospisu.
Zmiana 4: Zjedz trochę warzyw
Tu sprawa się ma podobnie do poprzedniego punktu. Dodam warzywo do jednego posiłku dziennie, w formie sałatki lub surowe, maczane w dipie, mogą być też gotowane lub pieczone. Warzywa w każdej postaci :)
Zmiana 5: Medytuj.
Poświęcę 3 minuty każdego dnia na medytację. Najważniejsze w tym zadaniu jest to, by znaleźć spokojne miejsce, usiąść wygodnie, wyrzucić z siebie wszystkie myśli i skupić się na oddechu. To tylko kilka minut dziennie, a myślę, że pozwoli mi to z większym dystansem podejść do napotykanych problemów.
Zmiana 6: Zacznij oszczędzać
O oszczędzaniu już pisałam. Teraz wystarczy powrócić do sprawdzonych sposobów na odłożenie kilku groszy.
Zmiana 7: Czytaj
Każdego dnia mam zamiar spędzić trochę czasu z dobrą książką. Cudownie byłoby stawić czoła książkowemu wyzwaniu i każdego tygodnia pochłonąć jedną lekturę, jednak nie chcę być gołosłowna, bo nie wiem, na ile ilość wolnego czasu pozwoli. Po prostu chciałabym czytać jak najwięcej :)
Zmiana 8: Pomagaj innym
Poświęcę kilka minut dziennie na okazywanie życzliwości innym. Gdy nadarzy się okazja udzielę im pomocy. A w każdej chwili będę dzielić się uśmiechem z tymi, których znam i tymi, których nie znam (ale zawsze mogę poznać, przy okazji posyłania uśmiechu) ;)
Zmiana 9: Porządki w komputerze
Ginę w swoim laptopie. Kompletnie pogubiłam się już w folderach i plikach. Dlatego każdego dnia przez kilka minut będę usuwać z komputera niepotrzebne pliki, nieudane zdjęcia i muzykę, której nie słucham oraz sortować to, co zostanie w folderach.
Zmiana 10: Wdzięczność
Każdego dnia tygodnia przed snem wyrażę swoją wdzięczność za wszelkie dobro, które mnie spotkało.
W przyszłym tygodniu przedstawię Wam resztę zmian :)
A Wy co chcecie zmienić w tym roku w Waszym życiu?